
Lato, bardzo ciepło. Za kilka godzin tysiące osób po raz kolejny będzie szlifować te granitowe płyty do późnej nocy. Był taki czas, że pracowałem w jednej z restauracji jako menadżer. Zawsze chciałem pracować na Starym Rynku 🙂 Już nie chcę.
Dla kogoś, kto odwiedza to miejsce aby w piątek lub sobotę wypić piwo ze znajomymi, coś zjeść, posiedzieć to piękny zakątek Poznania. Dla mnie, który co miesiąc spędzał tam 300 godzin miesięcznie to ci sami ludzie, pijaczkowie i bijatyki. Mimo wszystko zaczem lubię tam zajrzeć